Mniam, mniam jakie smaczne bułeczki! Zanim zaczęliśmy zachwycać się ich smakiem ,musieliśmy sami je sobie upiec. A wszystko odbywało się dniu 20 czerwca w gospodarstwie agroturystycznym „Nadmorskie Zacisze” .Najpierw musieliśmy dokładnie pokruszyć drożdże, później wymieszać dokładnie z mlekiem i wlać do miski z mąką i wyrabiać , wyrabiać, wyrabiać aż powstanie elastyczne i miękkie ciasto. W czasie, gdy ciasto powiększało swoją objętość my poszliśmy „zaprzyjaźnić” się z królikami, kurami i końmi. Kury to nawet dostały od nas karmę . Kury nakarmione, konie pogłaskane czas wracać do ciasta, ale najpierw wszyscy musieli dokładnie umyć ręce. Każdy z nas wrócił do miski z wcześniej przygotowanym ciastem , bardzo się zdziwiliśmy, bo w naszych miskach było dwa razy więcej ciasta. Ochoczo przystąpiliśmy do dzieła i każdy wymyślał kształty dla swoich bułek. Czego tam nie było- okrągłe kuleczki, warkocze, obwarzanki, pierogi i jeden ptak. Tak przygotowane bułeczki położyliśmy na blaszkach, aby dalej rosły , a sami przystąpiliśmy do wyrobu masła. Każdy z nas z wielką uwaga ubijał śmietanę . Wspólna praca opłacała się , zrobiliśmy osełkę masła. Nauczyliśmy się również robić mąkę ze zboża w ręcznych żarnach. Gdy my ciężko pracowaliśmy nasze bułki zmieniły się. Znów urosły i zajęły całą blachę, wic czas jej umieścić w pięknym, glinianym i gorącym piecu. Jeszcze chwila i zobaczymy efekt naszej pracy. Z pieca „wychodzą” piękne, rumiane i pachnące bułeczki, a smakują z masełkiem tak że palce lizać. Samodzielne pieczenie bułek to jedna z atrakcji naszej wycieczki. Drugą były smaczne gofry i lody, które zafundowała nam Pani Alina Maciejewska ( mama Karoliny) . W lodziarni przy plaży miło spędziliśmy czas. Niestety trzeba wracać do szkoły. Nasza wycieczka była możliwa dzięki wsparciu BZ WBK oraz Stowarzyszenia „Bądźmy Razem”.